Wynajem BMW i8 do jazdy po torze wyścigowym
Obecnie samochody są najczęściej wykorzystywanymi środkami transportu, a ulice dużych miast nie byłyby takie same gdyby nie wiecznie przejeżdżający przez nie kierowcy. Dla niektórych jednak zasady ruchu drogowego i ograniczenia prędkości bywają bardzo frustrujące, zwłaszcza jeśli są to właściciele nowoczesnych samochodów sportowych. Na szczęście frustrację tę da się łatwo rozładować, bez stwarzania zagrożenia dla siebie i innych. Wystarczy wynająć supersamochód na przejażdżkę po profesjonalnym torze wyścigowym.
Jak działa wynajem jazdy supersamochodem?
Wbrew pozorom wszystko, czego fani motoryzacji potrzebują do spełnienia swoich marzeń to ważne prawo jazdy, wolny czas i kilkaset złotych w portfelu. Na odpowiedniej stronie internetowej wystarczy zapłacić za przejażdżkę danym autem, po czym udać się na wybrany tor wyścigowy o wskazanym dniu i godzinie i podpisać odpowiednie oświadczenie. Jazda zwykle odbywa się w towarzystwie specjalnego instruktora, który przed ruszeniem w trasę odpowiednio przeszkoli kierowcę w kwestii sterowania supersamochodem, a w trakcie przejażdżki będzie cały czas udzielał mu jak najlepszych rad i współdzielił z nim wszystkie emocje. To ostatnie zwykle czyni taką jazdę jeszcze bardziej ekscytującą, bo w końcu fani motoryzacji prawie zawsze lubią się ze sobą integrować.
Jaki supersamochód wynająć?
Oczywiście każdy fan czterech kółek ma swojego ulubieńca rajdowego i wybór auta zależny jest wyłącznie od gustu. Godnym polecenia jest jednak wynajem BMW i8, czyli jednego z najlepszych sportowych aut tej marki. BMW i8 poza wspaniałym wyglądem ma przede wszystkim świetne komponenty, dorównujące supersamochodom marek Lamborghini, czy też Porsche. Hybrydowe połączenie napędu benzynowego i elektronicznego daje pojazdowi aż 362 KM mocy napędowej, co pozwala mu na przejście z 0 do 100 km/h w zaledwie 4.2 sekundy. Dzięki maksymalnej prędkości 280 km/h osoby wynajmujące taki samochód na przejażdżkę po torze wyścigowym z pewnością nie zapomną emocji, które towarzyszyły im za kierownicą.
